
- remove_red_eye 18
- favorite 0
Jak przygotować stanowisko, krok po kroku
- perm_identity Ola pejczi
Wiesz już jaki styl i technika najlepiej pasują do Twojej kreski, masz przygotowaną maszynkę, sprzęt i miejsce pracy- co dalej? Jedną z pierwszych lekcji odbywanych na praktykach w studio lub na kursie to prawidłowe rozstawienie stanowiska. Sekwencja ruchów i dobór akcesoriów, które wprawiony tatuator zrobi obudzony w środku nocy. Dla niektórych przykry obowiązek, dla innych przyjemna rutyna oddzielająca etap pracy nad projektem od etapu samego tatuowania - w tym artykule opisujemy krok po kroku, jak prawidłowo przygotować stanowisko do pracy.
Należy zacząć od przygotowania samej osoby tatuującej - powinna ona zdjąć z dłoni biżuterię, podwinąć rękawy, by nie zaczepiać nimi o nic po drodze, oraz dokładnie zdezynfekować dłonie i po ich wyschnięciu założyć rękawiczki, które dla pewności można również zdezynfekować.

Następnie miejsce pracy - mimo że stanowisko powinno być zdezynfekowane po poprzednim tatuażu, zawsze należy zrobić to również przed rozstawianiem sprzętu. Zdezynfekuj leżankę lub krzesło dla klienta, podłokietnik, blat, na którym będą Twoje narzędzia pracy, wszelkie butelki z płynami, których użyjesz, maszynki oraz potrzebne do niej kable, zasilacze i stopkę. Spryskane meble i sprzęt zostaw do wyschnięcia tak długo, jak zaleca producent płynu do dezynfekcji, a następnie nałóż na blat folię (tak zwany stretch) i podkład, na którym skompletujesz wszystkie potrzebne akcesoria jednorazowe. Tę strefę traktujesz już jako “czystą” - nie dotykasz jej bez rękawiczek, nie kładziesz tam żadnych przedmiotów, którymi nie można by w trakcie tatuowania dotknąć do rany w skórze klienta.
Podczas przygotowywania stanowiska najlepiej zachować podział na “czystą rękę” i “brudną rękę” - gdzie “czysta” to ta w rękawiczce, która dotyka tylko akcesoriów sterylnych lub jałowych, kładąc je na podkładzie, a “brudna” to dłoń bez rękawiczki, którą można otwierać sobie szafki i szuflady, odkręcać butelki, np. z zielonym mydłem, masłem czy wodą destylowaną. Cały czas pamiętając o tym, czego można dotykać rękawiczkami, a czego bez nich, skompletuj potrzebne akcesoria. Wazelinę lub masło nałóż na podkład sterylnym jednorazowym patyczkiem, zanurzając go w wazelinie lub maśle tylko raz - nie wolno go włożyć do słoika po raz drugi. W razie potrzeby możesz dołożyć więcej wazeliny używając nowego patyczka. Kubeczki na tusz wyłóż bez dotykania ich, jeśli są sterylne, a jeśli nie - warto je przed pracą zdezynfekować. Dla wygody warto kubeczki przykleić do podkładu za pomocą odrobiny wazeliny lub masła. Przygotuj też porwane na oddzielne listki ręczniki papierowe, ale nie za dużo, bo wszystkie, które wylądują na podkładzie, powinny być użyte tylko na ten jeden tatuaż, a niewykorzystany nadmiar musi być wyrzucony. Tryskawkę z rozcieńczonym zielonym mydłem owiń folią i dopiero wtedy postaw na podkładzie. Pamiętaj, że mydło należy wymieniać codziennie. Niektórzy zamiast tryskawek używają jednorazowych plastikowych kubeczków, które wcześniej dezynfekują, co zapewnia większą jałowość i bezpieczeństwo, niż tryskawka. Do tego jednorazowego zestawu dodaj jeszcze golarkę i ewentualnie w zależności od potrzeby nowy flamaster.

Leżankę i podłokietnik (jeśli go użyjesz) po wyschnięciu owiń folią, a dla wygody klienta możesz wyłożyć dodatkowo papierowym podkładem - po skończonej sesji wszystko to oczywiście idzie do kosza. Jeśli będziesz w trakcie pracy przestawiać lampę ręką w rękawiczce, owiń uchwyt lampy folią. Tak samo postępuj ze wszystkimi elementami, których planujesz dotykać w trakcie tatuowania. Niektórzy dodatkowo owijają tablet, na którym mają otwarty projekt, choć tak naprawdę najlepiej, aby takich przedmiotów było jak najmniej, a w razie potrzeby po prostu zdjąć rękawiczki. Podczas każdej przerwy należy wyrzucić rękawiczki i założyć nowe.
Na początku każdy krok może być niepewny, ale tu nie warto się spieszyć - lepiej zastanowić się dłużej i nie popełnić błędu, przez który w najlepszym wypadku będziesz rozstawiać stanowisko od nowa. Nawet jeśli wydaje Ci się to mało ekscytującym etapem pracy, warto się do tego przyłożyć, bo zależy od tego zdrowie zarówno klienta, jak i Twoje. Z czasem nabierzesz wprawy i będziesz rozstawiać wszystkie akcesoria bez większego zastanowienia, a nawet podczas rozmów z innymi w studio. Powodzenia!










