Wśród przeciwwskazań można wyodrębnić te bezwzględne, z którymi nie ma co dyskutować ani się zastanawiać, oraz te względne - które można rozważyć, ewentualnie skonsultować z lekarzem i podjąć decyzję, czy finalnie jest to dyskwalifikacja z tatuowania, czy niekoniecznie.

Przeciwwskazania bezwzględne obejmują między innymi ciążę i okres karmienia piersią - wpływ tuszu (oraz ewentualnego stanu zapalnego) na płód lub niemowlę nie jest w pełni znany, tak jak i wielu innych substancji ze względu na brak odpowiednich badań na kobietach ciężarnych i karmiących. Skóry nie można również tatuować w przypadku poważnych chorób immunosupresyjnych, immunologicznych oraz chorób związanych z krzepliwością krwi i zaburzeniami ciśnienia tętniczego. Podobnie w przypadku występowania lub bycia nosicielem chorób zakaźnych, takich jak WZW, HBV, HCV, czy HIV. Przeszkodą mogą być też sarkoidoza i cukrzyca oraz przyjmowanie izotretynoiny lub leków rozrzedzających krew.

Tatuowania powinno się też zaniechać w przypadku aktywnych stanów zapalnych skóry, takich jak liszaj płaski, łuszczyca czy bielactwo, do momentu ich remisji, a po ustąpieniu choroby najlepiej na wszelki wypadek skonsultować sprawę z lekarzem prowadzącym. Jeśli klient jest po niedawno przeprowadzonej operacji chirurgicznej, ze względu na obniżoną odporność, również powinien pomysł tatuażu skonsultować ze swoim lekarzem. Bez wątpienia przeciwwskazaniem jest też uczulenie na jakikolwiek z poszczególnych składników tuszu. I tu uwaga! Niektórzy klienci mogą reagować na lateks, z którego wykonane są rękawiczki jednorazowe, dlatego na wszelki wypadek polecamy używanie tych nitrylowych.

Dyskwalifikacją może być nie tylko opisany powyżej stan ogólny klienta, ale też sam stan skóry. Nie powinno się tatuować skóry, która jest mocno opalona, w szczególności gdy łuszczy się z niej naskórek - co oznacza, że jest jeszcze w fazie gojenia. Tak samo nie wolno tatuować skóry podrażnionej, zranionej, czy z niewygojonymi do końca ranami. W takim przypadku mogłoby to skórze jeszcze bardziej zaszkodzić - tatuując ją w fazie regeneracji możesz ją uszkodzić, doprowadzić do powstania blizn oraz do nieprawidłowego przyjęcia tuszu, który i tak po czasie trzeba by poprawić. Do tego tatuowanie uszkodzonej i regenerującej się skóry boli o wiele bardziej. Tutaj warto wspomnieć też, że przy tatuowaniu blizn (jeśli nie są to blizny po znamionach i nowotworach skóry, których również nie wolno tatuować) warto odczekać na tyle długo, aby mieć pewność że skóra jest w pełni zagojona. Jak to poznać? Całkowicie zagojona blizna nie jest zaczerwieniona, ani różowa, i choć może być lekko wypukła, to powinna być biaława lub koloru jasnokremowego. Zdarza się też, że klient chcąc pomóc ogoli wybrane miejsce przed sesją i zatnie się podczas golenia - wtedy również dyskwalifikuje go to z tatuowania, dlatego warto przed sesją uprzedzić klienta, żeby nie robił tego na własną rękę.

Nie musimy chyba wspominać, że stan nietrzeźwości również jest przeciwwskazaniem, jednak nie wszyscy zdają sobie sprawę z tego, że dzień przed tatuażem również nie powinno się nadużywać alkoholu. Po pierwsze ze względu na mocniej rozrzedzoną krew, która może utrudniać wykonanie zabiegu, a po drugie - w nie najświeższym stanie klient będzie o wiele gorzej znosić ból podczas sesji.

Do względnych przeciwwskazań należy między innymi miesiączka, podczas której osoba tatuowana może mocniej krwawić z tatuowanego miejsca oraz mocniej odczuwać ból. W takim przypadku decyzja powinna należeć do niej, choć to po stronie tatuatora leży obowiązek poinformowania o ryzyku. Względnym ograniczeniem może być też aktywne stadium choroby zapalnej skóry w miejscu innym niż wybrane na tatuaż. Jeśli skóra w tatuowanym miejscu jest zdrowa, ale w innej części ciała klient ma aktywny stan zapalny, decyzja o tatuowaniu należy wtedy do lekarza prowadzącego. Po stronie klienta leży wtedy obowiązek konsultacji i zdobycia oświadczenia podpisanego przez lekarza, dającego zielone światło dla tatuażu.

Według prawa obowiązkiem tatuatora jest wysłanie klientowi przed sesją informacji na temat przebiegu sesji, gojenia i ryzyka związanego z wykonaniem tatuażu, jednak obowiązująca w Polsce norma nie mówi nic o informowaniu o przeciwwskazaniach. Według nas warto również wysłać klientowi przed sesją listę przeciwwskazań, aby uniknąć przykrych niespodzianek w dniu sesji. Klient ma wtedy szansę zapoznać się z nią na spokojnie w domu i określić, czy jakiś aspekt jego zdrowia go nie dyskwalifikuje.

Jeśli klient ma jakiekolwiek wątpliwości, warto na spokojnie zastanowić się nad konkretną sytuacją, a w razie potrzeby skonsultować z lekarzem. Dobrze jest mieć sprawdzonego dermatologa, którego możesz polecić klientowi, jeśli zajdzie taka potrzeba. Pamiętaj, że z tatuażem nie ma co się spieszyć, lepiej najpierw zadbać o zdrowie i mieć pewność, że nie tylko nie zrobisz klientowi krzywdy, ale też że tatuaż będzie dobrze wyglądać przez lata.